- No tak, jak zwykle piękna i zgrabna - uśmiechnął się swoimi śnieżno białymi ząbkami
- Oh Niall - westchnęłam
- Pomożesz mi wyjść ? - wyciągnął rękę w moją stronę
- No nie wiem, nie wiem - pokręciłam głową
- Nie to nie - wyskoczył z wody, zabrał mnie na ręce jak pannę młodą i skoczył razem ze mną do wody
- Niaaaaaaaall - krzyczałam
- No co ? - zapytał jak by się nic nie stało - Nie chciałaś mi pomóc, no to masz nauczkę - wyszczerzył się
- Niall, Niall, Niall taki sam Niall jak kiedyś - zaśmiałam się i zanurzyłam się pod wodę, po chwili znów się z niej wynurzając
- Ale no - rzucił - Gdzie dziś idziemy ?
- Musimy dziś gdzieś iść ? - zapytałam błagalnym tonem - Może jutro ?
- Jasne, ja Cię do niczego nie zmuszam - uśmiechnął się
- Ok, ja chyba już wychodzę bo zimno mi - podpłynęłam do brzegu i wyszłam z wody
- Ja tu sam ni będę siedział - także podpłynął do brzegu i wyszedł
Poszłam do kuchni i usiadłam na krześle, Niall zajrzał do lodówki i wyjął sok dla mnie i dla siebie.
- Kiedy wrócą chłopcy ? - zapytałam
- Nie wiem, a co ? - uniósł brwi
- Tak pytam, chciałam ich po prostu poznać - zerwałam się z krzesła i poszłam się przebrać.
Założyłam lekką zwiewną bluzkę na ramiączkach, spodenki, czarne converse i z powrotem zeszłam na dół do Niall'a.
- Myślę że jednak nie będę siedzieć w domu, przejdziemy się gdzieś ?
Założyłam lekką zwiewną bluzkę na ramiączkach, spodenki, czarne converse i z powrotem zeszłam na dół do Niall'a.
- Myślę że jednak nie będę siedzieć w domu, przejdziemy się gdzieś ?
- No jasne, gdzie ?
- No nie wiem, gdziekolwiek
- Ok, to chodź
Wyszliśmy z domu i ruszyliśmy Oxford Street. Pogoda była znakomita, słońce, lekki powiew wiatru.. To jest to. Ale przy tym wszystkim najbardziej denerwowały mnie śledzące nas fanki.. Ehh, myślałam, że wybuchnę krzykiem, ale powstrzymałam się, wiedziałam jakie to jest silne, gdy kocha się swojego idola całym serduszkiem, a równocześnie skrzywdziłabym też Niall'a.
- Idzimy na London Eye ? - zapytał
- No jasne
Stanęliśmy w kolejce i wsiedliśmy do wagoniku. W czasie tych 45minut, rozmawialiśmy i robiliśmy sobie zdjęcia. Czułam się przy Niall'u jak księżniczka. Troszczył się o mnie jak o mało kogo. Jak już byliśmy z powrotem na dole, to poszliśmy coś zjeść do Nando's.
Hmm.. Jedzenie było pyszne, ale było już trochę późno tzn. była 8pm.
- Niall, może wróćmy do domu ? Zimno się robi i jestem zmęczona
- Jasne, chodź - Wyszliśmy z Nando's a Niall dał mi swoją bluzę.
Całą drogę przeszliśmy w ciszy, a ja prawie zasypiałam na jego ramieniu.
**Oczami Niall'a**
Dałem jej bluzę i objąłem ją ramieniem. Całą drogę przeszliśmy w ciszy. Czułem jak jej głowa staje się coraz cięższa. Więc wziąłem ją na ręce i poszedłem do domu. Gdy już byliśmy na miejscu, zaniosłem ją do pokoju, położyłem na łóżko i przykryłem kołdrą.
Po chwili zszedłem na dół do chłopaków.
H: Niall, co to za dziewczyna ?
N: Moja przyjaciółka z dzieciństwa
H: Jak długo u nas będzie ?
N: Całe wakacje
H: Hoho, świetnie, ale nie będzie jej się nudzić ?
N: No właśnie miałem nadzieję że jak by mnie nie było, że z wami się nie powinna nudzić
H: Czyli zdajesz się na nas ?
N: Siedzimy w tym w 5
H: To idę się z nią poznać
N: Nie ! Nie budź jej, jutro się z nią poznasz
H: Ok
Li: Oglądamy jakiś film ?
Z: Ale jaki ?
Li: No nie wiem jakiś się wybierze
Z: No ok, chłopcy oglądacie z nami ?
H: No
Usiedliśmy na kanapie, zgasiliśmy światło, pozasłanialiśmy rolety, zrobiliśmy popcorn i oglądaliśmy film.
**Około 3h później**
H: Ja idę spać bo jestem jakiś zmęczony
N: Ja już też
Z: Ja też
Li: Ja też
Lo: Ja tu sam siedział nie będę, to ja też
Każdy poszedł do swojego pokoju, położyłem się i zasnąłem.
**1am, oczami Olivii**
Lekko się przebudziłam bo dziwnie się poczułam..
Popatrzyłam się w stronę balkonu i myślałam że dostanę zawału, zobaczyłam czarną postać, a do tego balkon był otwarty...
_________________
I jak ?
Chcecie next ? ;)
Hmm.. Jedzenie było pyszne, ale było już trochę późno tzn. była 8pm.
- Niall, może wróćmy do domu ? Zimno się robi i jestem zmęczona
- Jasne, chodź - Wyszliśmy z Nando's a Niall dał mi swoją bluzę.
Całą drogę przeszliśmy w ciszy, a ja prawie zasypiałam na jego ramieniu.
**Oczami Niall'a**
Dałem jej bluzę i objąłem ją ramieniem. Całą drogę przeszliśmy w ciszy. Czułem jak jej głowa staje się coraz cięższa. Więc wziąłem ją na ręce i poszedłem do domu. Gdy już byliśmy na miejscu, zaniosłem ją do pokoju, położyłem na łóżko i przykryłem kołdrą.
Po chwili zszedłem na dół do chłopaków.
H: Niall, co to za dziewczyna ?
N: Moja przyjaciółka z dzieciństwa
H: Jak długo u nas będzie ?
N: Całe wakacje
H: Hoho, świetnie, ale nie będzie jej się nudzić ?
N: No właśnie miałem nadzieję że jak by mnie nie było, że z wami się nie powinna nudzić
H: Czyli zdajesz się na nas ?
N: Siedzimy w tym w 5
H: To idę się z nią poznać
N: Nie ! Nie budź jej, jutro się z nią poznasz
H: Ok
Li: Oglądamy jakiś film ?
Z: Ale jaki ?
Li: No nie wiem jakiś się wybierze
Z: No ok, chłopcy oglądacie z nami ?
H: No
Usiedliśmy na kanapie, zgasiliśmy światło, pozasłanialiśmy rolety, zrobiliśmy popcorn i oglądaliśmy film.
**Około 3h później**
H: Ja idę spać bo jestem jakiś zmęczony
N: Ja już też
Z: Ja też
Li: Ja też
Lo: Ja tu sam siedział nie będę, to ja też
Każdy poszedł do swojego pokoju, położyłem się i zasnąłem.
**1am, oczami Olivii**
Lekko się przebudziłam bo dziwnie się poczułam..
Popatrzyłam się w stronę balkonu i myślałam że dostanę zawału, zobaczyłam czarną postać, a do tego balkon był otwarty...
_________________
I jak ?
Chcecie next ? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz